środa, 27 maja 2015

Trzy recenzje-trylogia "Igrzyska śmierci"-Suzanne Collins

W tym poście zrecenzuję trzy książki.
                                                         Igrzyska śmierci
                                          
Igrzyska śmierci, pierwszy tom bestsellerowej trylogii Suzanne Collins, trafia do kin! To opowieść o świecie Panem rządzonym przez okrutne władze, w którym co roku dwójka nastolatków z każdego z dwunastu dystryktów wyrusza na Głodowe Igrzyska, by stoczyć walkę na śmierć i życie.

Bohaterką, a jednocześnie narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, która mieszka z matką i młodszą siostrą w jednym z najbiedniejszych dystryktów nowego państwa. Katniss po śmierci ojca jest głową rodziny – musi troszczyć się, by zapewnić byt młodszej siostrze i chorej matce, a już to zasługuje na miano prawdziwej walki o przetrwanie...


Właśnie tak jest opisywana ta książka. Na Igrzyska polowałam od jakiegoś czasu, ale moja biblioteka nie jest jakaś... bardzo wyposażona w nowości, gdy niedawno weszłam do biblioteki i ją zobaczyłam to chciałam krzyczeć z radości. Od razu zaczęłam ją czytać, no nie powiem, że mnie wciągnęła, bo bym skłamała; mogę powiedzieć, że nią żyłam. Gdy skończyłam ja czytać, czułam... pustkę. Ciągle o niej myślałam. Książka napisana jest bardzo fajnie, czyta się ją szybko. Mogę stwierdzić, że po nie miałam tzw. "kaca książkowego". Dla mnie nie polecenie jej, było by grzechem. Muszę wspomnieć, że podobają mi się takie książki z nutką fantasy.POLECAM!!!
                                                         Igrzyska śmierci:W pierścieniu ognia
                                                                       
To drugi tom trylogii o państwie Panem, gdzie co roku odbywają się emitowane przez telewizję krwawe Głodowe Igrzyska. Uczestniczą w nich nastolatki z każdego z dwunastu dystryktów. Zwycięzca igrzysk może być tylko jeden.
W tej części Katniss i Peeta odbywają obowiązkowe Tournée Zwycięzców, kiedy dowiadują się o fali zamieszek, do których przyczynił się ich zuchwały czyn.
W tle trwają przygotowania do rocznicowych, 75. igrzysk, które przyniosą wyjątkowo zaskakujący obrót spraw...
Bo Kapitol jest zły. I Kapitol pragnie zemsty! 


Teraz sobie wyobraźcie mój entuzjazm, gdy weszłam do biblioteki i zobaczyłam kolejne części trylogii. Książkę przeczytałam bardzo szybko, jednak nie wciągnęła mnie tak jak poprzednia, co też nie znaczy, że jest zła, jest dobra, a nawet bardzo dobra. Bardziej zaskakująca. Na końcu książki jest na pewno wiele akcji, nieoczekiwanych zwrotów akcji. Nadal napisana jest w fajnym stylu, prostym, aczkolwiek rozbudowanym. Pojawia się sporo postaci, które budzą sympatię, albo nie. Każdy kto kocha IŚ powinien ją przeczytać. POLECAM!!!
                                                          Igrzyska śmierci Kosogłos
                                                                         

Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.
Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.


Tą część przeczytałam najszybciej. To chyba dlatego, że była chyba najciekawsza. Cały czas coś się działo, była akcja. Ta część jest też najbardziej krwawa i drastyczna. Śmierć wielu osób, nawet wiele osób się zmieniło. Katniss psychicznie praktycznie siadła, w głowie miała "pobojowisko". Czytając książkę czułam to, momentami płakałam. Trochę "zryło banię", cała ta trylogia.POLECAM!!!  
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejna recenzja. Podoba się? Co tam u was? Nowa recenzja powinna być całkiem szybko.                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz