sobota, 23 maja 2015

Pierwsza recenzja-Starter

Lissa Price "Starter"
Tę książkę dostałam niedawno od mamy, zabrałam się za nią od razu po skończeniu "Igrzyska Śmierci: W pierścieniu ognia". Zaciekawiła mnie okładką i zdaniem "Dla fanów książki i filmu Igrzyska śmierci". Z tyłu książki jest taki opis:
 "Ona jedyna przeciwko systemowi
STRACIŁA RODZICÓW
POTEM DOM
W KOŃCU WŁASNE CIAŁO
ZROBI WSZYSTKO, 
ŻEBY JE ODZYSKAĆ
Świat po wojnie bakteriologicznej, w której nie ma ludzi między szesnastym, a sześćdziesiątym rokiem życia. Młodzi, Starterzy trafiają do zakładów dla nieletnich. Starzy, Enderzy, mogą sobie kupić wszystko, czego zapragną. Dzięki firmie Prime Destinations i jej rewolucyjnemu chipowi-nawet drugą młodość w ciele obcego nastolatka."
  Wyobraźcie sobie, że wasze babcia wychodzi z domu, a po jakimś czasie wchodzi do domu nastolatka, ale nie jest to obca osoba to twoja babcia. Właśnie na tym polega działalność firmy Prime Destinations. Biedni Starterzy dla pieniędzy przychodzą do tej firmy i wynajmują swoje ciało. Po trzech razach dostają pieniądze, możliwe, że tylko w teorii. Tak jest właśnie w przypadku Callie Woodland, jej rodzice zginęli, nie miała dziadków, ni ciotki, którzy zajęli, by się nią i jej bratem Tylerem. Jej ciało wynajęła Enderka Helena, która raz kontroluje ciało Callie, a raz nie. Dziewczyna co moment przeżywa przygody, aby ocalić tysiące lub więcej Starterów oraz najważniejszą osobę w jej życiu-brata.
Przejdźmy do tego co ja myślę o tej książce. Książka napisana jest prostym językiem, przez co szybko się ją czyta. Fabuła jest jak najbardziej na plus. Po jakimś czasie zrozumiałam, że Callie jest dla mnie podobna z charakteru i funkcji jaką pełni do Katniss Everdeen z Igrzysk śmierci. Natomiast chłopak, z którym się przyjaźni, razem walczą o przeżycie podobny jest do Gale'a, do niego Callie czuje coś podobnego do tego co Everdeen czuła do Gale'a. Woodland podczas wynajmu poznała chłopaka Blake, w którym się zakochała, a on w niej, czyli mniej więcej tak jak Katniss i Peeta.
Książka bardzo mi się spodobała, właśnie takie lubię czytać: proste i przyjemne. Rzeczywiście dla fanów Igrzysk. Z całego serca polecam!
P S Jeśli ktoś chciałby ją kupić, możliwe, że nadal jest w Biedronce za ok. 25 zł

6 komentarzy:

  1. Bardzo dużo dobrego słyszałam o tej książce i chyba w końcu się skuszę :)

    http://subiektywnie-o-kulturze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie jestem ciekawa tej książki! :)
    Fajnie, że zaczęłaś prowadzić bloga, widać, że lubisz czytać i potrafisz ubrać w słowa swoje przemyślenia. Jeśli mogę to chciałabym doradzić: rozbuduj tę część recenzji, w której oceniasz książkę. Na tym głównie recenzja polega, więc daj sobie szansę wypowiedzenia wszystkiego, co Ci leży na sercu i co Cię pociąga w danej historii, czytelników to ucieszy! :) Uwaga na styl i wszystko będzie super, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za poradę ;) To moja pierwsza recenzja, a z kolejnymi powinno być coraz lepiej :)

      Usuń
  3. bardzo ciekawy opis, muszę zajrzeć do tej książki :)
    i oczywiście powodzenia w blogowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no miło jest zlaleźć mola ksiazkowego jak ja
    zapraszam do obcserwacji i komentowania u mnie
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń